2023

Oto ostatni już w tym roku kalendarzowym numer „Batoraka”. Zgodnie z wieloletnią tradycją przynosimy Wam garść artykułów, które wprowadzą Was w świąteczny nastrój.
Przeczytacie o obchodach świąt Bożego Narodzenia w krajach francuskojęzycznych, a także o tym, jak nauczyciele Batorego obchodzą święta. Koniec roku to również czas podsumowań. Temu służyć ma rozmowa z Panią Dyrektor Barbarą Kordas. Oprócz tego przeczytacie też dwa teksty o ważnych premierach filmowych z końcówki 2023 roku i sprawdzicie, co nowego w naszej bibliotece.
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć Wam ciepłych i spokojnych świąt.            Do zobaczenia w Nowym Roku!

po wakacyjnej przerwie wracamy do Was z nowym numerem naszej szkolnej gazetki. Część artykułów, które weszły w skład tego numeru powstawały jeszcze w ostatnich dniach minionego roku szkolnego, inne zostały napisane latem, kiedy wszyscy odpoczywaliśmy od życia szkolnego. Stąd też wyraźny podział tematyczny tego wydania „Batoraka”: wyjątkowo dużo w nim recenzji filmowych czy artykułów o kulturze popularnej. Mamy nadzieję, że umilą Wam czas i zachęcą do sięgnięcia po kolejne numery, których wydanie planujemy.

Nowość nas wabi, jest to bodaj związane z naszym, swoiście ludzkim, przeżywaniem czasu. Uczucie początku, najczęściej przychodzi do nas właśnie wiosną. Dla mnie jest to dodatkowy początek, wstępniak ten jest pierwszym jaki piszę w roli redaktora naczelnego „Batoraka”. W ten nieco optymistyczny nastrój wchodzimy z nowym numerem naszej gazetki, która jednak zmusza do powrotu do rzeczywistości. Sporą jego część zajmują reportaże pisane przez uczniów na warsztatach reporterskich. Nie jest to, jednak numer przygnębiający, zachęcający do spojrzenia na rzeczywistość z innej perspektywy. Wiosną musimy spojrzeć na wiosnę, ale i na świat.

Jest nam niezmiernie miło zaprezentować Wam efekt naszej wielotygodniowej pracy nad numerem z UFO, który właśnie macie przed sobą. Znajdziecie w nim wywiady z artystami XVII edycji festiwalu, jak i dowiecie się co nieco o przygotowaniach od kuchni – podobno gdzie kucharzy sześć, tam nie ma co jeść, ale nie na UFO! Naszych wspaniałych sześciu szefów stworzyło niesamowite wydarzenie z ogromnym wyzwaniem, jakim była dwuletnia przerwa z powodu pandemii.Tegoroczna edycja była pełna wrażeń i mamy nadzieję, że choć trochę umilimy Wam wieczór i przywołamy miłe wspomnienia festiwalu. Miłej lektury!

Wraz z tym numerem zamyka się kolejny rozdział Batoraka, gdyż kadencja Julii Olszewskiej i Julii Dworeckiej jako redaktorek naczelnych dobiega końca. W tym numerze możecie spodziewać się między innymi rozważań na temat trapiących nas wszystkich tematów, takich jak nuda czy zarządzanie czasem; hołdów ku tym, których już wśród nas nie ma; opowieści o filmach, poruszającej poezji oraz pożegnalnego wywiadu z poprzednimi redaktorkami naczelnymi, którym chciałabym jeszcze raz podziękować za wszystko, co zdziałały w naszej gazecie. Kochani Batoracy, witajcie w Nowym Roku i w nowym Batoraku!

2022

Przychodzimy do Was z numerem świątecznym – czytając go, będziecie mogli otoczyć się magiczną atmosferą, między innymi muzyki świątecznej w dwóch artykułach o tej właśnie tematyce. Przed Wami teksty zarówno popularnonaukowe – jak tekst o inflacji czy literaturze faction – jak i te o nietypowych aspektach Świąt – obchodach Bożego Narodzenia na froncie, roli Coca Coli w formowaniu wizerunku
świętego Mikołaja, historii Chanuki czy tego, w jaki sposób dowiadywaliśmy się, że prezenty nie są bajkowo przynoszone przez renifery. Nie zabraknie tekstów o naszych ulubionych książkach i czytelnictwie oraz o tym, co ostatnio działo się w szkole – wspomnień z wawMUNa i obchodów 11 listopada. 

Szarość i biel ciężkiego od chmur nieba mogą Wam się wydać nieco mniej przygnębiające dzięki wszystkim tekstom, które dla Was przygotowaliśmy. Klimatyczne wiersze otulą Was melancholią, za to liczne recenzje filmów i książek (a także jednego spektaklu i albumu Björk) przekazujemy Wam jako inspiracje do kulturalnych eksploracji. Wspomnimy mającą miejsce w październiku pierwszą konferencję humanistyczną w Batorym – Batory Scholar, a także wyjątkowy Festiwal Nauki. Zaparzcie dobrą herbatę, rozsiądźcie się wygodnie w miękkich fotelach i otwórzcie jesienne wydanie
„Batoraka”.

Przygotowaliśmy dla Was szereg artykułów o tym, jak odnaleźć się w korytarzach Batorego, jak brzmi nasza historia i jak umilić sobie dzień odpowiednim smakołykiem. Jednak nie tylko o tym będziecie mogli przeczytać – znajdziecie kilka recenzji, reportaże z podróży małych i dużych oraz felietony – między innymi piękny tekst o kobiecości. W ramach serii wywiadów z absolwentami odkryjemy przed Wami szczegóły rekrutacji na studia w Kanadzie. Ci, dla których uczelnia to daleki, zamglony sen, będą mogli poznać element życia szkolnego znacznie bliższy naszym sercom – nasz samorząd. Perełką tego numeru jest kilka wierszy przeplatających dłuższe teksty.

W klimacie wakacyjnym, wypełniony poezją i prozą, słonecznymi przepisami z całego świata, a także garścią artykułów. Od relacji z czwartej edycji Warsaw Science Slam czy kilku słów tegorocznego maturzysty, po historię uwięzionych w Scapa Flow niemieckich okrętów i spojrzenie na świat oczami osób autystycznych. We współpracy z obecnym samorządem przygotowaliśmy również wywiad z absolwentką Batorego, która obecnie studiuje w London School of Economics. A wszystko to otwiera barwna opinia o tegorocznej – jak zawsze głośnej – Met Gali.

We wnętrzu numeru znajdziecie  akcenty ukraińskie, jak i ściśle batorackie – reportaż z wystawy o Baczyńskim, którą mieliśmy okazję oglądać na korytarzach szkoły jeszcze kilka tygodni temu, czy relację ze szkolnego musicalu „Mamma Mia!”, opatrzoną wyjątkowo barwnymi komentarzami jego twórców. Przeniesiemy Was również na chwilę do odważnego świata mody XX wieku, w którym królowała znana wszystkim Coco Chanel. Wcześniej jednak wrócimy do czasów napoleońskich i przyjrzymy się wyjątkowo wzniosłemu, bo ostatniemu „lotowi” francuskiego orła. A to, jak zawsze, nie wszystkie niespodzianki, które skrywają strony „Batoraka”, którego trzymacie w Waszych rękach.

Przygotowaliśmy dla Was zbiór krótkich wpisów o tym, co nas, Waszych redaktorów, fascynuje, co kochamy robić, widzieć, chłonąć. Spróbujemy przemówić do Was nietuzinkowym językiem kwiatów, poszukamy poetyckiego pierwiastka w rapie, a także wyjaśnimy wątpliwości dotyczące kalendarzowych rewolucji i pokażemy, czemu w tłusty czwartek jemy pączki. Ponadto wspomnimy wyjątkową ikonę mody haute couture, a dawna redaktor naczelna „Batoraka” przedstawi absolwenckie spojrzenie na program IB i studia w Stanach. Niezdecydowanych postaramy się zachęcić do wzięcia udziału w tegorocznej edycji Warsaw Science Slam. Mamy dla Was również garść filmowych rekomendacji, szczyptę naszej literackiej twórczości i pokaźną pulę przepisów w klimacie słodko-orientalnym.

2021

Wiersze i opowiadania dla zadumy oraz refleksji, gdy po pełnym wrażeń dniu usiądziecie w miękkim fotelu. Garść ciekawostek o zielonym drzewku, które ubieramy każdego roku. Rozważania nad tym, czym jest i skąd się wzięła Magia Świąt oraz gdzie szukać prawdziwego bożonarodzeniowego światła. Czeka na Was także karta zza oceanu, czyli amerykańskie Święta oczami Polki. Jako że zimowe wieczory sprzyjają kinematograficznym odkryciom, w numerze znajdziecie także kilka naszych rekomendacji. Nie zabrakło również czegoś dla koneserów teatru. Jak zwykle pobudzimy Wasze kubki smakowe, tym razem zapachem pierników… i nie tylko! 

Aby wprowadzić nieco pogody w szare i coraz krótsze jesienne dni, numer, który trzymacie w dłoniach, wypełniliśmy twórczością dziennikarską i literacką, bo oprócz artykułów znajdziecie w nim również wiersze i opowiadania. Znajdzie się coś dla miłośników Bonapartego, wielbicieli Chopina i czytelników Austen. Przeprowadzimy Was przez świat tajemniczych wierzeń celtyckich i doradzimy, co najlepiej przeczytać lub obejrzeć z gorącą herbatą w dłoni. Ponieważ kuchenne smaki i zapachy potrafią poprawić humor, zaproponujemy Wam także kilka przepisów, które będziecie mogli wypróbować podczas długich wieczorów. Wspomnimy przeszłe i niedawne batorackie czasy, a także zadamy sobie pytanie: gdzie szukać dziś mądrości?

Piętnaście lat pracy i piętnaście lat satysfakcji oraz dumy z każdego numeru, każdej okładki, każdego nowego redaktora i Czytelnika. Nie da się ich podsumować jednym słowem czy zdaniem, a nawet całym numerem. Jednak na tych kilkudziesięciu stronach chcielibyśmy spróbować pokazać Wam, czym jest „Batorak” i kto za nim stoi. Wspomnienia byłych rednaczów, pisemny głos tych, którzy zazwyczaj nie tworzą artykułów, a także teksty nauczycieli od lat związanych z „Batorakiem”, pozwolą Wam poznać gazetę od innej strony. Zadbaliśmy również o to, byście mogli sięgnąć nieco dalej w przeszłość i poznać nawet najdawniejszych poprzedników naszego pisma, a także odkryć tajniki drogi, którą przechodzi gazeta, zanim trafi w Wasze ręce. 

Będziecie mogli rozsmakować się w wakacyjnych potrawach, znaleźć wskazówki na dobry początek pierwszej klasy i, jak zawsze, całe mnóstwo inspiracji i pomysłów na zapełnienie wolnego czasu. Jak już w czerwcu zapowiedziała Julka, podczas gdy ona będzie korespondentką ze Stanów Zjednoczonych, czego szczegóły poznacie już wkrótce, ja przejmę jej obowiązki. Chodzę do trzeciego mat-fizu, a ponieważ od dawna interesuję się kulturą i sztuką pisania, już na początku liceum dołączyłam do redakcji. Jeśli chcielibyście rozpocząć w „Batoraku” swoją dziennikarską ścieżkę lub po prostu rozwijać w nim swoje, nie tylko pisarskie, pasje, zapraszamy Was na spotkanie organizacyjne (szczegóły na końcu numeru).

Rok szkolny jak zwykle minął szybko, choć nikt się tego nie spodziewał. Ledwo za oknem padał śnieg, a tu już lato. Dlatego tę porę roku chcemy Wam przynieść również w „Batoraku” – może wywołamy na Waszych twarzach uśmiech, nostalgię czy zmotywujemy do planów wakacyjnych? Kto to wie… Jeśli jednak Was zaintrygowałam  – o wszystkim będziecie mogli przeczytać dalej. Tym numerem żegnamy członków redakcji, którzy po sumiennej pracy i maturach nas opuszczają. To, jak jeden z nich zapragnął Wam podziękować, odkryjecie na kolejnych stronach „Batoraka”.

W tym numerze znajdziecie się wiele ciekawych artykułów związanych z tematem wiosny i wynalazków. O czym będziecie mogli przeczytać? Naturalnie o wynalazkach rozumianych bardzo luźno – od dosłownych opowieści, po szerokie rozumienie tematu sztuką. Nie zabraknie też spraw życiowych – o roku lockdownu w Batorym, czy politycznych – jak wygląda życie podczas kampanii i zaraz po niej? Polecimy wam kilka filmów i książek, które uznaliśmy za oryginalne bądź ciekawe w innym aspekcie – ale o tym poczytacie dalej. Mamy również nadzieję, że wywołamy na waszych twarzach choć cień uśmiechu w panelu dowcipów i zachęcimy do zadbania o swoje żołądki przepisami na końcu.

Będziecie mieli okazję przeczytać o wielu ciekawych rzeczach. Wędrówkę po epoce rozpoczniemy od opisu świata po Wielkiej Wojnie, a potem przejdziemy do przyjemniejszych i lżejszych tematów, jak krótka historia jazzu czy znanego przez wszystkich Hollywood. Nie zabraknie też historii nam bliższej – to znaczy Batorego w czasach dwudziestolecia międzywojennego czy wspomnienia o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim, który uczył się w tych samych murach co my. Mamy nadzieję, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie. A kto wie, może za sto lat kolejne pokolenia Batoraków będą relacjonować nasz świat.

2020

W tych niesprzyjających okolicznościach redakcja Batoraka pragnie życzyć wam ciepłych, radosnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia wraz z mnóstwem chwil spokoju i odpoczynku. Mamy nadzieję, że w styczniu spotkamy się znów pod popiersiem, gdzie świeżo  wydrukowana gazetka będzie czekać na wszystkich batoraków. Niech 2021 przyniesie wam nadzieję na lepsze i bezpieczniejsze jutro!

W styczniowo-lutowym wydaniu gazety znajdziecie między innymi kalendarium festiwali muzycznych i koncertów w 2020 roku oraz trzymające w napięciu opowiadania  i przeczytacie o dynamicznie zmieniających się trendach w niekiedy kontrowersyjnej sztuce. Nie zabrakło także artykułów o tematyce historycznej, które chociaż na chwilę przeniosą czytelników do zamierzchłej przeszłości. Szczególnym dodatkiem są natomiast wywiady, w których Agnieszka Holland i Jacek Jastrzębski zdradzają fascynujące szczegóły swojego życia zawodowego. 

Pamiętam swój pierwszy dzień w murach liceum im. Stefana Batorego niezwykle dokładnie: nerwowe pocieranie o czarny, śliski materiał spodni od galowej kreacji, lekkie promienie słoneczne oświetlające twarz Pani Dyrektor Barbary Kordas witającej nowych uczniów szkoły czy pierwsze słowa mojej wychowawczyni wypowiedziane w przestronnej sali 56. Mogłabym powiedzieć, że 3 września 2018 roku był jednym z najwspanialszych dni mojego życia, kiedy odczuwałam dumę i samozadowolenie, zrozumiawszy, że będę mieć okazję kształcić się trzy lata w jednym z najpiękniejszych budynków w stolicy, otoczona ambitną młodzieżą i wspierającą kadrą nauczycielską. Byłoby to jednak kłamstwem.

Listopadowy numer „Batoraka” został zatem wydany z myślą uświadomienia Wam, że mimo szalejącego wirusa i powrotu zdalnego nauczania, wspólnota uczniowska nadal może być podporą i wsparciem; testamentem tego, że nie musimy stawiać czoła swoim zawodom i wątpliwościom samemu.

Rok szkolny 2019/2020 mamy już za sobą. Sprawdziany, testy, prace domowe, wypracowania – to wszystko możemy wyrzucić z pamięci na następne dwa miesiące i w końcu odetchnąć. Ostatnie tygodnie czerwca to idealny czas na refleksję, nad tym co wydarzyło się od września, dlatego chciałabym podziękować wszystkim, którzy pisali i tworzyli dla „Batoraka” w tym roku szkolnym i wspierali mnie oraz Ewę Siemiątkowską w tworzeniu naszej szkolnej gazetki. W imieniu całej redakcji dziękuję także pani profesor Joannie Cichockiej za opiekę merytoryczną i pomoc.

Na kartach tego wyjątkowego numeru znajdziecie wspomnienia z UFO Open Stage – podsumowanie festiwalu, wywiady z artystami i jego twórcami oraz kolorową fotorelację. Ten materiał jest owocem pracy naszych redaktorów podczas festiwalu. Możecie też przeczytać wywiad z przewodniczącym szkoły Janem Opalą, w którym wyjaśnia, co znaczy „koniec oligarchii w Batorym”. Nie zabrakło recenzji (w tym numerze nawet opery), przepisów kulinarnych i reportażu z podróży. Zapoznacie się także z krótką refleksją o rzeczywistości, w której żyjemy, dowiecie się „czemu śmieszne jest śmieszne”, co to terapia genowa i kim jest Zofia Posmysz.

2019

Grudniowy numer „Batoraka” jest mieszanką tekstów o lekkiej tematyce utrzymanej w duchu świąt oraz artykułów poruszających aktualne kwestie dotyczące zdrowia, środowiska, historii czy wydarzeń kulturalnych. Będziecie mieli okazję odnaleźć zarówno recenzje filmów i książek, zabawne felietony, jak i cykl poradników na temat dbałości o zdrowie i odporność. Nie zabrakło również wywiadów: z wybitnym aktorem – Rafałem Królikowskim i komendantkami Pomarańczarni. Po przygotowaniu pysznych deserów Ani Hajduk i Kacpra Bakera warto natomiast zapoznać się z tekstem o konsekwencjach, typowego dla okresu
bożonarodzeniowego, przejedzenia.

W tym numerze znajdziecie  artykuł napisany w ramach wymiany między “Batorakiem” a gazetką naszych kolegów z Liceum Sióstr Prezentek w Rzeszowie. Możecie dowiedzieć się, jak poradzić sobie z jesienną chandrą.
Znajdziecie też reportaże z Wiednia, Budapesztu i Gotlandii oraz felietony. Przeczytacie wywiad z wiceprezesem i członkiem zarządu piłkarskiej Legii Warszawa – Jarosławem Jurczakiem  i o tym, jak radio może zmienić Wasze życie. Nasi redaktorzy przygotowali też dwa artykuły historyczne.

Witamy w progach naszego pięknego pałacu. Dla części z Was przejście przez ten próg oznacza wiele zmian; może poznacie swoją nieodkrytą jeszcze stronę. Zaczniecie próbować chodzić po podłodze tak, żeby nie skrzypiała. Notorycznie się gubić i zastanawiać, co się stało z Waszą orientacją w terenie. Pewnie spróbujecie zjechać po poręczy przy schodach, choć to raczej zabronione. Może się okazać, że przestaniecie uznawać kolejki, albo gorzej, że szkoła zacznie się Wam podobać. Niekoniecznie ze względu na bardzo interesujące lekcje (choć nie można tego wykluczyć), a z powodu niezwykłej atmosfery, jaka tu panuje. Wkrótce zrozumiecie, o czym piszę.